Site icon Straszne Studio

Ślub Benity i Sylwestra

Ślub Benity i Sylwestra

Często zdarza się tak, że na Wasze wesele wchodzę jak do starych znajomych mimo to, że widzieliśmy się wcześniej raz czy dwa razy. To wszystko dzięki wspaniałej Parze Młodej, która zdecydowała się żebym uwieczniła ich Dzień, rodzinie i znajomym. Tak właśnie czułam się na ślubie Benity i Sylwka.

Już po sesji narzeczeńskiej wiedziałam, że na ich weselu będzie się działo. Niestrudzenie pozowali w strugach deszczu. W niedzielę. O 7 rano. Na ślubie wycisnęli ze mnie niejedną łzę i niekontrolowany wybuch śmiechu.

Nawet podczas obróbki zdjęć z przysięgi zaszkliły mi się oczy. Na salę weselną wjechali samochodem (tak, samochodem!), zabawa trwała w najlepsze a oczepiny zapamiętam na bardzo długo :).

Podczas tego szalonego dnia starałam się uwiecznić Wasze ukradkowe łzy, emocje i szczęście, które zalewało Was ze wszystkich stron. Cieszę się, że mogłam z Wami być w tym szczególnym Dniu. Do szybkiego zobaczenia!

Exit mobile version